W 2017 roku, czyli 7 lat temu, chciałem dostać się na architekturę. Żeby to zrobić musiałem nauczyć się rysunku i podszlifować swój talent. Wiedząc, że nie obędzie się bez ciężkiej pracy, zacząłem uczęszczać na zajęcia przygotowujące do egzaminu. Jeździłem co weekend, przez cały rok, do innego miasta oddalonego o 40 km.

Prowadzący był bardzo inteligentnym nauczycielem, z ogromną wiedzą na wiele społecznych tematów i “otwartym umysłem”. Pewnego dnia, w grupie kilku osób, gdy byliśmy rozstawieni ze sztalugami i rysowaliśmy modelkę, która stała na środku, poruszyliśmy wszyscy temat tego, jak by mógł wyglądać świat bez systemu monetarnego 😮 ? Ale jak to – zaczynasz się zastanawiać – świat w którym nie ma pieniędzy?

No właśnie… wielu osób zarzuconych problemami dnia codziennego, nawet nie zaczyna się nad czymś takim zastanawiać. A jednak wtedy, usłyszałem o architekcie, który już taki świat nawet zaprojektował!

Roboty pracują za ludzi

Architekt, o którym wspomniałem, nazywał się… Jacque Fresco

“Swoją wiedzę zdobył samodzielnie, po porzuceniu szkoły na rzecz własnych badań. Proponował oryginalne rozwiązania w strukturach społeczeństw, budownictwie i komunikacji. Jego humanistyczne wizje społeczeństwa przyszłości kładą nacisk na stworzenie świata bez rządów poszczególnych państw, wojen i przemocy, harmonijnie współpracującego w realizacji korzystnych dla ogólnoświatowego społeczeństwa rozwiązań.”

Źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Jacque_Fresco

Jeżeli chcesz więcej dowiedzieć się o jego projekcie, polecam kanał na YouTube

Jacque Fresco – A Futurist’s Utopia – BBC Horizons (2014)

Czy więc da się rozwiązać największy problem XXI wieku? Czyli brak ludzi do pracy? Czy to właśnie tak dynamiczny rozwój AI jest wstanie nam w tym pomóc?

Brak ludzi do pracy 

W internecie powstaje co raz więcej artykułów o tym jak brakuje ludzi do pracy. Młode osoby mają wygórowane stawki, nie chcą pracować w cięższych warunkach i są bardzo roszczeniowi ale czy to źle?

https://businessinsider.com.pl/praca/coraz-wiecej-osob-z-pokolenia-z-nie-pracuje-ani-nie-uczy-sie/fxmvd5d

https://tvn24.pl/biznes/z-kraju/rynek-pracy-brak-rak-do-pracy-uderzy-w-wiecej-branz-st7709218

Pokolenie Z mierzy się z wielkimi problemami, z jednej strony starsze pokolenia napierają na nich jak dobrze mają (bo mają to czego oni sami nie mieli) ale z drugiej strony ciężko jest im się odnaleźć w tym nowoczesnym świecie, gdzie łączą się problemy psychiczne spowodowane nadmiarem technologii w ich życiu (przejawia się to depresją, atakami paniki, problemami w relacjach z ludźmi). To wszystko powoduje, że młodzi ludzie są rozłożeni emocjonalnie i niezdatni do życia. Co raz bardziej przechodząc do wirtualnego świata, który oczywiście generuje dużo nowych miejsc pracy ale dla całego ogółu społeczeństwa tworzy bardzo dużą lukę w miejscach gdzie potrzeba pracowników fizycznych i nie związanych z technologiami.

Problemy społeczne młodych ludzi z pokolenia Z

Pokolenie Z mierzy się z wielkimi problemami, z jednej strony starsze pokolenia napierają na nich jak dobrze mają (bo mają to czego oni sami nie mieli) ale z drugiej strony ciężko jest im się odnaleźć w tym nowoczesnym świecie, gdzie łączą się problemy psychiczne spowodowane nadmiarem technologii w ich życiu (przejawia się to depresją, atakami paniki, problemami w relacjach z ludźmi).

Ci młodzi ludzie mierzą się z szeregiem wyzwań społecznych, które znacząco wpływają na ich życie zawodowe i osobiste. Jednym z najważniejszych problemów jest trudność w nawiązywaniu i utrzymywaniu relacji międzyludzkich. Młodzi ludzie, którzy dorastali w erze mediów społecznościowych i cyfrowych interakcji, często mają problemy z komunikacją twarzą w twarz. Brak umiejętności budowania głębszych relacji wpływa negatywnie na ich życie emocjonalne i zdolność do tworzenia stabilnych związków.

Kolejnym istotnym zagadnieniem jest spadek zainteresowania zakładaniem rodziny i posiadaniem dzieci. Wielu młodych ludzi woli skoncentrować się na swojej karierze, samorozwoju i poszukiwaniu osobistego spełnienia, co przekłada się na odkładanie decyzji o rodzicielstwie na później lub całkowite jej unikanie. Wpływ na to mają również obawy związane z niepewną przyszłością ekonomiczną, kryzysem mieszkaniowym, zmianami klimatycznymi oraz poczuciem odpowiedzialności za sprowadzenie nowych osób na świat w tak niepewnych czasach. Wszystkie te czynniki razem sprawiają, że pokolenie Z często wybiera życie bezdzietne jako bardziej komfortową i mniej stresującą opcję.

To wszystko powoduje, że młodzi ludzie są rozłożeni emocjonalnie i niezdatni do życia. Coraz bardziej przechodząc do wirtualnego świata, który oczywiście generuje dużo nowych miejsc pracy, ale dla całego ogółu społeczeństwa tworzy bardzo dużą luke w miejscach, gdzie potrzeba pracowników fizycznych i niezwiązanych z technologiami.

  • Imigranci – Jednym ze sposobów na radzenie sobie różnych Państw z problemami braku ludzi do pracy jest sprowadzanie imigrantów z innych Państw. Niestety jak możemy zauważyć to po krajach Europy Zachodniej m.in. Francji czy Niemiec ma to dużo negatywnych skutków. Różnice kulturowe mogą znacząco zaszkodzić całemu społeczeństwu, co zauważył rząd w Polsce i zaczął skupiać się na pozyskiwaniu ludzi do pracy z bardziej podobnej do nas mentalnie Ukrainy. Czy jest to jednak dobre rozwiązanie? W jakimś stopniu na pewno, ale myślę, że nie jako ostateczne.

Świat w którym pracują roboty

Wyobraźmy sobie świat, w którym większość codziennych zadań wykonują roboty. Taki scenariusz może wydawać się futurystyczny, ale rozwój technologii i sztucznej inteligencji zbliża nas do tego coraz bardziej. W takim świecie roboty i automatyzacja przejęłyby większość zadań, które obecnie wykonują ludzie. Prace fizyczne, rutynowe zadania administracyjne, a nawet bardziej skomplikowane procesy produkcyjne mogłyby być realizowane przez maszyny, które są szybkie, precyzyjne i nie męczą się.

Taki świat mógłby przynieść wiele korzyści. Po pierwsze, dzięki automatyzacji można by było znacząco zwiększyć wydajność i obniżyć koszty produkcji. Po drugie, roboty mogłyby wykonywać prace niebezpieczne lub wymagające dużego wysiłku, co zredukowałoby ryzyko wypadków i poprawiłoby bezpieczeństwo pracy. Po trzecie, ludzie mogliby skupić się na bardziej kreatywnych i wymagających myślenia zadaniach, co mogłoby prowadzić do rozwoju nowych dziedzin i innowacji.

Na koniec żeby rozwiązać problem ostatecznie, trzeba by wprowadzić dochód podstawowy – UBI

Uniwersalny Dochód Podstawowy (UBI)

Uniwersalny Dochód Podstawowy (UBI) to koncepcja, która w ostatnich latach zyskała na popularności jako potencjalne rozwiązanie problemów społecznych i ekonomicznych w świecie, gdzie coraz więcej pracy przejmują roboty i sztuczna inteligencja. Idea UBI zakłada regularne wypłacanie każdemu obywatelowi określonej kwoty pieniędzy, niezależnie od jego sytuacji finansowej czy zawodowej. Głównym celem tego rozwiązania jest zapewnienie podstawowego poziomu dochodu, który pozwoliłby ludziom zaspokoić podstawowe potrzeby życiowe, takie jak jedzenie, mieszkanie i opieka zdrowotna.

W kontekście świata, w którym roboty przejmują większość pracy, UBI mógłby stanowić kluczowe narzędzie w walce z masowym bezrobociem. Zamiast martwić się o brak pracy, ludzie mogliby skupić się na działalności kreatywnej, edukacji czy pracy społecznej, bez obawy o swoje podstawowe potrzeby życiowe. Dla wielu zwolenników UBI, to rozwiązanie pozwoliłoby na bardziej sprawiedliwe rozdzielenie zysków generowanych przez automatyzację i postęp technologiczny, z których obecnie korzystają głównie właściciele kapitału i technologii.

Jak AI może pomóc rozwiązać kryzys braku ludzi do pracy?

Jednym z najważniejszych zastosowań AI jest automatyzacja rutynowych i powtarzalnych zadań. Dzięki AI można zautomatyzować procesy, które wymagają dużych nakładów pracy, takie jak obsługa klienta, zarządzanie danymi czy produkcja.

Nano Żabka

Na przykład, sieci sklepów takie jak Żabka w Polsce wprowadziły innowacyjne rozwiązania oparte na AI, takie jak Nano Żabka, która wykorzystuje sztuczną inteligencję do automatyzacji sprzedaży i zarządzania sklepem bez konieczności angażowania wielu pracowników. Dzięki technologii rozpoznawania obrazu i inteligentnym systemom zarządzania, klienci mogą robić zakupy bezpośrednio w sklepie bez kasjera, co pozwala na efektywniejsze zarządzanie zasobami ludzkimi.

McDonald’s – Automatyzacja zamówień

McDonald’s wprowadza AI do swoich punktów sprzedaży, testując kioski samoobsługowe i automatyczne systemy drive-thru, które wykorzystują rozpoznawanie mowy i przetwarzanie języka naturalnego do przyjmowania zamówień. To rozwiązanie nie tylko skraca czas obsługi klienta, ale także redukuje potrzebę zatrudniania dużej liczby pracowników do obsługi zamówień.

https://www.mycompanypolska.pl/artykul/mcdonalds-stawia-na-sztuczna-inteligencje-w-drive-thru/6287

Autonomiczne taksówki – Waymo

Jednym z najbardziej zaawansowanych projektów jest Waymo One, usługa autonomicznych taksówek, która działa obecnie w Phoenix w stanie Arizona, a także w innych miastach USA, takich jak San Francisco i Austin. Waymo One oferuje pasażerom możliwość zamówienia przejazdu za pomocą aplikacji mobilnej, podobnie jak w przypadku tradycyjnych usług ride-sharingowych, takich jak Uber czy Lyft. Jednak kluczową różnicą jest to, że pojazdy Waymo są w pełni autonomiczne — nie ma w nich kierowcy.

Autonomiczne pojazdy Waymo są wyposażone w zaawansowane technologie, takie jak kamery, radary i lidary, które umożliwiają im „widzenie” otoczenia w 360 stopniach i reagowanie na różnorodne sytuacje na drodze. Systemy te są zasilane przez zaawansowane algorytmy sztucznej inteligencji, które analizują dane w czasie rzeczywistym, co pozwala pojazdom na podejmowanie decyzji o zmianie pasa ruchu, omijaniu przeszkód, zatrzymywaniu się na światłach czy unikanie kolizji.

Podsumowanie

Czy dojdziemy więc do momentu, w którym rozwiążemy problem braku ludzi do pracy dzięki AI? Na pewno trzeba pomóc młodym ludziom odnaleźć się w tym nowoczesnym, technologicznym świecie i nie zamiatać problemów pod dywan, udając, że nic się nie dzieje.

Młodzi ludzie muszą nauczyć się kontrolować swoje emocje i dbać o własne zdrowie psychiczne jak nigdy dotąd.

AI może jednak pomóc rozwiązać problem braku ludzi do pracy a dochód podstawowy sprawić, żeby “rynek się nie zawalił” na dobre.

Do tego dochód podstawowy to kolejna ciekawa koncepcja do rozważenia.

Chociaż moje myślenie może być dosyć futurystyczne i możliwe, że jeszcze nie zobaczę tego za mojego życia to głęboko wierzę, że ludzkość dojdzie do etapu, w którym będzie mogła skupiać się w pracy na tym co ich pasjonuje i czerpać z niej prawdziwą przyjemność a resztę zostawić robotom i sztucznej inteligencji.

Sprawdź również: